![]() |
Home |
![]() |
Moje miasto - Kudowa Zdrój. |
Rys
Historyczny Kudowa
- Zdrój należy do najstarszych uzdrowisk w Europie. Spośród kuracjuszy
przewinęło się tu wielu słynnych ludzi, między innymi Goethe. Dzięki
międzynarodowej sławie, także obecnie przyjeżdża tu wielu obcokrajowców z
Europy i Ameryki. Pierwsza historyczna wzmianka o istnieniu osady w miejscu
dzisiejszej Kudowy -Zdroju pochodzi z XV wieku. W dokumencie z dnia 12.06.1477
roku, syn króla czeskiego Jerzego z Podiebradu-ziemską tzw. Państwo Gomolskie
w lenno Hildebrandowi Kauffungowi. Dokument jest zredagowany w języku czeskim i
wśród wymienionych nazw słowiańskich jest wioska Lipolitov (dzisiejsza
Kudowa). Okolica
była skolonizowana przez Czechów, o czym świadczą czeskie nazwy głównych
miejscowości: Czermna , Lewin , Homole . Dlatego też obszar ten nosi nazwę
"Kącika Czeskiego", a wieś Lipolitov przez wieki dzieliła losy tego
zakątka. Istnienie tu dwóch pobliskich parafii : w Lewinie od 1340 r. I
Czermnej od 1359 wskazuje, że ówczesnych wiosek w pobliżu starego szlaku
handlowego z Pragi przez Wrocław nad Bałtyk, było dość gęste. Jednak ludność
uprawiająca kamienistą glebę była uboga, o czym świadczą bardzo niskie
dochody proboszczów z Lewina I Czermnej. Kolonizacja niemiecka, która w XIII i XIV w. /1260-1350/ czyniła
wielkie postępy na Ziemi Kłodzkiej, rozpoczęła się tu o wiele później, bo
dopiero w roku 1408. Ówczesny pan Homola, Teodoryk z Janowic, zwolnił ludność
wieśniaczą, od szeregu ciężarów prawa słowańskiego. Język słowiański
przetrwał na tych terenach do XVI w, a w okolicach Kudowy jeszcze w połowie
XIX w. W 10 wsiach zachował się język czeski. Nawet do dnia dzisiejszego żyje
w Kudowie i okolicy niewielka grupa ludzi, przeważnie staruszków, którzy w
domu mówią po czesku, uważają się za Niemców pochodzenia czeskiego, ale są
już na wymarciu. W roku 1425 na Ziemię Kłodzką napadli Husyci. W roku 1428
zdobyli zamek Homole, okoliczne wsie zostały zniszczone, ludność uciekła w
lasy, lub poniosła śmierć. Wiele danych wskazuje, że znaczna część ludności
przyjęła husytyzm. Husyci
utrzymali się w Kudowie i okolicy do XIX w. A w roku 1797 ówczesny właściciel
Kudowy Józef von Stillfried buduje na Górze Parkowej /wówczas Hussitenberg/
Kościół dla ludności wyznania husyckiego. Zamek Homole uczynili husyci
swoją bazą wypadową na Ziemię Kłodzką i Śląsk. "Cały kraj został
spustoszony, obrońcy ponieśli ciężką klęskę w walnej bitwie pod Starym
Wielisławiem 27.12.1428 r. Gdzie poległ książę Jan Ziębicki". Najazdy ustały w roku 1434, ale kraj mimo to nie zaznał spokoju, gdyż
zapanowała anarchia. Od 1443 r. Zamek Homole był w rękach zbójców, którzy
od nikogo nie zależni grasowali do tego stopnia w okolicznych wsiach, że
"chłopi musieli pracować w polu przeważnie w nocy". Rozboje ustały
, gdy wojska rządowe rozpoczęły pacyfikację, a głównego rozbójnika
Zygmunta z Kauffungu pojmano i ścięto
w roku 1534 w Wiedniu, gdyż od roku 1526 Czechy i Ziemia Kłodzka należały do
Habsburgów. Cesarz Ferdynand I przyjmuje te okolice na własność, a w roku
1595 miasto Duszniki kupuje dobra zamku Homole. Nie wiemy kto i kiedy otrzymał
Kudowę i okolicę. W tym okresie zmieniono nazwę wsi Lipolitov na Chudoba, co
nie było rzadkością w tych czasach. Nowa nazwa pochodzi od czeskiego słowa
chudoba, co oznacza ubóstwo, ubogie mienie. Znamy również zniemczone
brzmienie tej nazwy : Kottofen z 1631 r., Gottowa z roku 1780. Miejscowość
Chudoba wzmiankowana jest w kopii dokumentu w Kronice Parafii Czermna z roku
1660. w następnych latach używano na przemian nazwy Chudoba i Cudowa, a od
drugiej połowy XIX w. Używano wyłącznie nazwy KUDOWA.
Źródła
mineralne odkryto około roku 1580, a w roku 1636 powstają pierwsze urządzenia
kąpielowe. Nie znamy dokładnie, kto odkrył te źródła, stara legenda mówi,
że odkryli je pobożni, wędrowni mnisi. Pierwsze urządzenia kąpielowe
przypuszczalnie wyglądały tak, jak w innych ówczesnych miejscowościach
kuracyjnych : były to drewniane szopy, w których w wannach z klepek latem kąpali
się kuracjusze. Kroniki Parafii Czermna i Lewin mówią o wielkich
zamieszkach i walkach w tym rejonie w okresie Reformacji. Naukę Lutra wprowadził
Pernstein, pan na Kłodzku i magistraty miast hrabstwa. W całej Parafii Lewin
zostało tylko 30 katolików. Od roku 1560 aż do 1738 w Czermnej nie mieszkał
stały proboszcz, a posługę duszpasterską spełniali księża z Nowego
Miasta, Polic, Nachodu i z Lewina. Z tego wynika, że ludność katolicka tych
okolic, masowo przyjmuje protestantyzm. Kronika z sąsiedniego Zakrza mówi, że
w roku 1667 było tu tylko 9 rodzin katolickich, co stanowiło czwarta część
mieszkańców. Nie mamy danych liczbowych z Kudowy i Czermnej, ale na pewno
musiało być podobnie. W czasie wojny 30-letniej przechodziły tędy
kilkakrotnie wojska austriackie, szwedzkie i pruskie na czym bardzo ucierpiała
ludność miejscowa. Grozę budziły zarazy przywleczone przez wojsko, głód i
niedostatek, które zdziesiątkowały ludność. Jedynym z pierwszych znanych właścicieli
kąpieliska był sławny wódz z okresu wojny 30-letniej-Wallenstein, a po nim
jego szwagier Terzky. W
wieku XVII następuje ożywienie katolicyzmu dzięki poparciu cesarza. Dekrety
cesarskie sprzyjały katolikom, a wielu protestantów musiało opuścić kraj. W
roku 1664 powstaje diecezja Hradec Kralove, do której przyłączono całą
Ziemię Kłodzką. W latach od 1764-1804 pracował proboszcz w Czermnej ks. Wacław
Tomaszek, gorliwy duszpasterz , który położył wielkie zasługi w umacnianiu
katolicyzmu w parafii. Wyrazem tego jest rozbudowanie kościoła, oraz
wybudowanie w pobliżu kościoła słynnej Kaplicy Czaszek (istnieje do dnia
dzisiejszego) pomyślanej jako masowy grób ofiar wojny 30-letniej i grasujących
tu w XVIII w. epidemii i głodu.
Ks. Tomaszek współpracował z ówczesnym właścicielem Kudowy i Czermnej,
wysokim urzędnikiem dworu cesarskiego w Wiedniu, Leopoldem von Lesli, który
nie żałował funduszów na cele kościoła katolickiego. Z tego okresu
pochodzi barokowy pałacyk myśliwski właścicieli Kudowy /obecnie sanatorium
"Zameczek". Za
twórcę nowoczesnej Kudowy uważany jest następny właściciel : Adolf von
Goetzen /1847/. Powstają liczne pensjonaty, stąd charakterystyczny, XIX
wieczny wygląd miasteczka. W tym czasie założono park zdrojowy, którego układ
zachował się do dnia dzisiejszego. Kudowa
często przechodziła z rąk, drogą spadków rodzinnych lub sprzedaży, nie było
tu stałej rezydencji jednej rodziny. Do początku XIX w. Właścicielami
Kudowy-Zdroju byli katolicy, a pierwszy właściciel wyznania protestanckiego
Adolfvon Goetzen, wpłynął na umocnienie się tu gminy protestanckiej. Wpłynął
on na miejscową gminę husycką, aby przeszli na protestantyzm, co nastąpiło
w roku 1830. Rząd pruski wyraźnie popierający protestantów przejął kościół
husycki na Górze Husytów i wyremontował z zasobów państwowych. Kościół
ten używany jest przez protestantów do dnia dzisiejszego. Wiele wskazuje, że
w II połowie XIX w. Kudowa-Zdrój była kłopotliwą własnością, bo od roku
1847-1904 przewinęło się aż 12 właścicieli. W tym w latach 1878-1884 właścicielem
miasta byli Bronisław i Anna Malczewscy. W
roku 1901 dom zostaje przekazany notarialnie na własność Zgromadzenia Sióstr
Elżbietanek, które dokupiły za cenę 8 tys. marek sąsiednią działkę, na
której rozpoczęły budowę nowego domu i obszernej kaplicy pod wezwaniem Najśw.
Serca Pana Jezusa. Łączne koszty budowy wyniosły 37.800 marek, kaplicę z
czterema ołtarzami poświęcono 9 czerwca 1908 roku. Odtąd całe życie
katolików z Kudowy-Zdroju skupia się przy tej kaplicy. Ponieważ kaplica
formalnie należała do parafii Czermna, opiekę duszpasterską sprawował
wikariusz z Czermnej. Dla parafian odprawiono w niedzielę 1 mszę świętą,
zwykle wszystkie miejsca były zajęte. Taki stan trwał do roku 1945. Pod względem
gospodarczym również zachodzą duże zmiany. W roku 1905 Kudowa otrzymuje połączenie
kolejowe z Kłodzkiem oraz własną elektrownię. W okresie międzywojennym
dobudowano rotundę pijalni wód mineralnych, salę koncertową i łazienki
nr.1. Poza tym nie było większej inwestycji. Liczba kuracjuszy w roku 1922
wynosiła 12 tys. a w roku 1939 10.500. Obok nich pojawili się turyści i
letnicy w liczbie 5.200 osób. Po pierwszej wojnie Światowej, gdy powstała
niepodległa Czechosłowacja, wysunęła roszczenia do Ziemi Kłodzkiej. Wówczas
w Zakątku Czeskim naliczono do 5,5 tys. ludności czeskiej, co stanowiło od
5-15% ludności wsi, szczególnie w okolicy Kudowy. Żywioł czeski był tu
mocno zgermanizowany.
Wiele osób posiadających przodków czeskich, lub władających językiem czeskim, zgłosiło się jako obywatele czescy. Uważali oni, że jako obywatele czescy będą mogli pozostać na tych terenach. W roku 1947 szkołę nauczania z językiem niemieckim przemianowano na szkołę nauczania z językiem czeskim i tak pozostał do 1954 roku. Później jednak rzekomi czesi przyjmowali obywatelstwo niemieckie z chęcią wyjazdu do Niemiec Zachodnich. Szkołę przekształcono na nauczanie języka niemieckiego i w takiej formie trwała aż do roku 1960. Liczyła około 100 uczniów. Autochtoni koncentrowali się wokół parafii Czermna, gdzie duszpasterzował ks. Tokarz, odprawiający nabożeństwa po niemiecku, czesku i polsku. Po jego rezygnacji w roku 1956, przez kilka lat podtrzymano te nabożeństwa. Ponieważ miejscowa fabryka bawełniana i uzdrowisko
potrzebowały rąk do pracy, głównie kobiecych, dlatego w budynku byłego
obozu pracy zorganizowany został hotel robotniczy dla kilkuset dziewcząt.
Hotel ten nie miał dobrej sławy, ludność miejscowa nazywała go
"Meksykiem". Został on zlikwidowany w latach sześćdziesiątych-przebudowano
całe osiedle na mieszkania rodzinne. Pod względem administracji kościelnej cała Ziemia
Kłodzka została oddana pod zarząd Archidiecezji we Wrocławiu. W roku 1946
przybywa do Kudowy polski duszpasterz ks. Witold Kurowski, repatriant z Biłki
Radziwiłłowskiej. Zamieszkał on przy kaplicy Serca Pana Jezusa i sprawował
duszpasterstwo ludności polskiej. W roku 1947 wyjeżdża do Niemiec, niemiecki
proboszcz Zakrza, a kuria Arcybiskupia we Wrocławiu mianuje na jego miejsce ks.
Modesta Gajewskiego, pochodzącego z Archidiecezji Lwowskiej. Opracował: B.Malczewski (c)1970 r. |